Uczucie

 

nie proszę o więcej

nawet nie o serce

a kilka życzliwych słów

 

czas mija bezpowrotnie

postąpmy roztropnie

gdy się spotkamy znów

 

są baśnie o miłości

bogate w namiętności

przeczy im czas

 

widzę tu proste rozwiązanie

nie mówmy do siebie

,,kochanie"

a życie nie doświadczy nas

 

lat wspólnych trzeba nam wiele

odpowiedzą czyśmy kochankowie

czy przyjaciele

cieszmy się wspólną chwilą

 

co zbyt gorące

szybko się spali

my w swych uczuciach

wciąż niedojrzali

niech nigdy nie miną

 

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Uwierz...

Gdy zatapiasz się w swych myślach,
w swych pragnieniach,
tych takich skrywanych...
Chcesz je,
pragniesz...
Lecz boisz się...
Boisz się sięgać 
gwiazd,
gdyż one tak daleko...
Takie nieosiągalne ...
Wysoko, a upadek ...
Tragiczny byłby w skutkach...
Ale powiedz?
Czy pierwszy raz byś tak spadała?
Już wiesz...
Upadek nie zabija Ciebie...
Tylko Twą duszę..
Serce rozdziera na kawałki...
Potem wstajesz...
I jesteś jeszcze silniejsza....
Nie wierzysz bajeczką...
Nie ufasz ludziom...
Aż do następnego razu...
Przecież któryś musi być ostatni raz...
By nie upaść,
a iść u boku z Nim ...
Tym właściwym...
Co kocha tak jak Ty....
Na dobre i na złe....
Nadzieja- nie pozwól jej zgasnąć...

-Blue Magiczna

(zdj.Google)

Sen...

Dziś pójdę wcześniej spać,
zasnąć ...
by nie błądzić myślami....
Nie szukać wyjaśnień, których nie ma...
Nie bujać w obłokach,
by nie spaść....
Potrzeba snu,
gdyż umysł różne figle płata...
Rano wstać,
nie bujać już w obłokach...
Do momentu,
pierwszych taktów muzyki...
Słów wyczytanych w książce...
Odlecę do Ciebie..
Tam właśnie...
Tylko gdzie?
Głupie myślenie...
Niech skieruje mnie na inne tory...
Te takie bezpieczne...
Stabilne...
I pewne...
Chyba, że ....?
Nie to niemożliwe....
A teraz już ...
ciiiii
Bo śpię.....

-Blue Magiczna

(zdj.Google)

Sukienka

 

przytul się do mnie kochanie

pozwól usta całować zachłannie

chwila beztroski powstanie

nie jak codzienne krzątanie

nie dręcz mnie

ciągłym spostrzeganiem

że znów zmieniłaś kolor

cudownych włosów

i tak jesteś moim kochaniem

bo one i tak mi się podobają

nie liczę przecież

żadnych odrostów

 

masz gust bardzo dobry

i wiesz czym jest piękno

kształt piersi nadobny

jesteś prawdziwą królewną

 

ja tylko odcieni nie odróżniam

jak każdy mężczyzna w tym błądzę

i z komplementem się spóźniam

bo bezdech powodują żądze

 

gdy pytasz jaką sukienkę

masz ubrać

aby wzbudzić

oklaski ciebie godne

aby zachwyt zyskać

i pełne uznanie

ja gazet modowych nie czytam

nie pytaj więc co dziś jest modne

bez sukni wyglądasz najpiękniej

kochanie

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Ona.

 

 

Wydaje się, że nie idzie...

Jak nimfa

nad powierzchnią

ścieżki płynie...

Urodą zachwyca,

przyćmiewając urok jesieni.

Czy spojrzy na mnie?

Czy tylko minie?

Przechodnie zatrzymują się

pięknem zdumieni!

 

Lecz skrzyżowały się

błyszcząc

nam spojrzenia...

Odczytałem w jej wzroku

nieme zainteresowanie...

Park jak magią dotknięty,

w wiosenny się zmienia!

Usiądź przy mnie na chwilę...

kochanie!

 

Tak jedna chwila,

życie trwale odmienia...

Bo chociaż

wiele już lat

przeminęło...

Dostarcza wciąż sercu

gorącego uniesienia!

Wtedy właśnie

szalone uczucie

w nas

ożyło.

 

 

Oskar Wizard

 

 

Spijam Usta.

 

miła

czułość zmysły pęta

chociaż wiesz

czym są słodkie kłamstwa

dusza bywa wniebowzięta

jasny płomyk w świecie draństwa

 

w świecie draństwa i obcości

gdzie jest bogiem złotych parę

kwitnie czasem cud miłości

wznosząc szczęścia wielką czarę

 

nie zamykaj nigdy serca

bo bez uczuć ono puste

lepszą będzie radość wielka

kiedy spijam twoje usta

 

 

Oskar Wizard

 

 

Biało-czerwona

                                              (tryptyk)

 

I

mój dziadek

Wielkopolanin

z dziada pradziada

po latach zaboru

jako pierwszy

zawiesił na magistracie

flagę biało-czerwoną

a w opętanym wrześniu

trzydziestego dziewiątego

szaleńczo przedzierał się

by bronić Warszawy

lecz pod Kutnem

dostał się do niewoli

i przesiedział w Rzeszy

całą okupację

 

II

moja babcia

(bohaterka)

każdy dzień

znaczyła krzyżem

nadziei

i mocą wiary

dzieliła

kromkę chleba

na kruszyny

by zaspokoić głód

sześciorga dzieci

 

III

to historia

jak innych tysiące

z czasów wojennej

zawieruchy

która jeszcze dzisiaj

drżeniem głosu

powraca w opowieściach

mojej mamy

a w moim sercu

(kiedy je słucham)

powiewa dumnie

flaga dziadka

z osiemnastego roku

i burzy się w żyłach

krew

biało-czerwona

 

 

Autor: Don Adalberto

Chaos

Za dużo myśli w mojej głowie....
Gdy je poukładam,
znowu coś tu naskrobię....
Ktoś,coś,gdzieś,jakoś...
Bałagan porobił...
Poplątał literki....
Słowa uleciały....
Zdania niezrozumiałe...
Czy aby na pewno...
To nie wszystko jedno...
Zasady mam swoje
i nie wkradną się Twoje....
Możesz się wściekać,
uderzać,tupać nogami....
Lecz nie przemówisz mi swymi słowami...
Kiedy one tak odmienne od moich...
Uszanuj moje zdanie,
a ja i Twoje uszanuję...
 
-Blue Magiczna
(zdj.Google)

Nadzieja

Szum morza w mej głowie,
myśli uspokaja...
Spokój i cisza
ukojeniem duszy...
Czasami za bardzo pragnę
co nie osiągalne...
Gdy zamknę oczy, 
są do spełnienia....
Moje marzenia....
Szczęście dopełnienia.....

-Blue Magiczna

(zdj.Google)

Psalm listopadowy

już ziemia powoli zasypia

otulona złocistą pościelą

choć jeszcze groby zakwitły

i zapłonęły zniczami pamięci

 

W Nowym Jeruzalem ucztują święci

tam miejsca dla nas są przygotowane

a my jeszcze legionowe pieśni nucimy

zatroskani o losy Polski Niepodległej

 

 

Autor: Don Adalberto

List w zaświaty

Kochany Dziadku

 

piszę ten list z nadzieją

że gdziekolwiek jesteś

to w mocy niepojętej

dotrze on do ciebie

a może już go czytasz

zanim rodzące się myśli

dłoń przeniesie na papier

 

odszedłeś z tego świata

szybko i niespodzianie

kiedy byłem zbyt młody

aby rozumieć do końca

rzeczy tak ogromnie ważne

jak Ojczyzna i patriotyzm

 

pamiętam jednak doskonale

wspólnie spędzane wakacje

twoje niezwykłe poczucie humoru

i twoją poznańską gwarę

którą nie zawsze rozumiałem

 

tak wiele lat już przeminęło

a ja ten list piszę w setną rocznicę

odzyskania przez Polskę niepodległości

i choć dla ciebie teraz czas nie istnieje

to byłeś w tamtych wydarzeniach

powstańcem - bohaterem

 

dziękuję - Dziadku

bo gdy miałeś zaledwie

osiemnaście lat

to chwyciłeś za broń

i stanąłeś do walki

o naszą niepodległość

za to jestem z ciebie

tak bardzo

             bardzo

                      dumny

 

z wdzięcznością - twój wnuk

 

 

Autor: Don Adalberto

Róża.

pragnę

dotknąć płatków róży

pieścić ją dłońmi

upajać się wonią

takie wzruszenie

sercu służy

upaja zmysły

daje natchnienie


tej róży

uroczej

pragnę i pożądam

chciałbym

do gorącego serca

przytulić

usłyszeć od niej

ja ciebie też kocham

całować namiętnie

i się czulić


zapytasz

dlaczego

tak się różą zachwyciłem

jak można

tak szaleńczo zachwycać

się kwiatami

bo właśnie w niej

kształt twoich ust

sobie wyobraziłem

niech ta tajemnica

będzie tylko

między nami


Oskar Wizard



Dwie dusze w jednym.

 

patrzę na świat

z buddyjskim stoicyzmem

spokój duszy to największe szczęście

podobno

nagle odzywają się żądze dzikie

wzrok

pieści zmysły

zgrabną piersią

lub nogą

i znów spokój

niebiański na mnie spływa

życzliwie przytulam sercem

każde stworzenie

wizja nirwany

w marzeniach odżywa

w ciekawej książce

znajduję natchnienie

lecz jakiś człowiek

złym słowem błyska

budzi się we mnie

samuraja zapalczywość

pokonałbym sam

Trojan trzystu

podobno lekarstwem

byłaby

gorąca miłość

 

 

Oskar Wizard

 

 

Dziękuję...

W mej duszy gra muzyka błękitem owiana...
Każdy takt rusza moje serce...
Muzyką wyrażam swe emocje...
Może ja nie znam się na tych nutkach
wszystkich by utworzyć z nich dźwięk,melodię...
Lecz gdy zamknę oczy...
Czuję ją w sobie...
Są dźwięki wywołujące emocje...
Melodie zmysły kojące....
Piosenki mnie wyrażające...
I piosenki co po prostu
lubię bo lubię,
bez żadnej przyczyny....
Kocham muzykę...
Dźwięki...
Melodie...
A Wam wszystkim dziękuję ....
Że tu ze mną jesteście....
 
-Blue Magiczna
(zdj.Google)
 
 

Panta rhei

wiosna

przekwitła tak szybko

że nawet nie zdążyłem

rozwinąć marzeń

 

lato

już prawie się kończy

a ja z niedosytem chwytam

ostatnie lata miraże

 

jesień

rozstawia się na horyzoncie

by zagrać pożegnalny koncert

zanim wszystko zasypie

 

zima

........................................

 

 

 

Autor: Don Adalberto

Milczenie gwiazd

w trajektorii myśli

biegły wspomnienia

dźwiękami dwugłosu

 

nów księżyca

utonął w filiżance

czarnej kawy

 

potem zniknął

z ostatnim łykiem

wysrebrzając włosy

 

a konstelacje gwiazd

w lustrzanych źrenicach

milczały o przyszłości

 

 

Autor: Don Adalberto

 

* * *

popatrz jak szybko

upływa czas

jeszcze wczoraj

byliśmy tacy młodzi

z zachwytem dziecka

odkrywaliśmy nieznany

świat

pełni zapału

i wielkich ideałów

 

jesienne kwiaty

już umarły

ścięte pierwszym 

mrozem

a my jutro

odejdziemy daleko

zgłębiać tajemnicę

nieskończoności

 

 

Autor: Don Adalberto

Cisza przed Pragnieniem.

 

 

tonę w aksamicie ciszy

baśniowe roztaczam wizje

na podobieństwo snu

 

i tylko stary budzik

zaburza doskonałość

marzeń mknących

poza czas i miejsce

jakby chciał protestować

bo nic

nie trwa wiecznie

 

w tym słodkim stanie

mija godzina za godziną

w klepsydrze krystalicznej wolności

przesypują się ziarna szczęścia

aż do ostatniego

krzyczącego złotymi zgłoskami

że minął czas

 

wtedy i tylko wtedy

otwieram czeluście serca

na nowe doznania

i bliskość drugiego człowieka

bo chwile uroczej samotności

nie mogą

trwać wiecznie

 

 

Oskar Wizard

 

 

w modlitwie i zadumie

w Dzień Zaduszny

przy wielu grobach

zatrzymam się dłużej

w modlitwie i zadumie

 

głosem ściszonym

przywołam wspomnienia

z nadzieją pomyślę

nie tylko tu i teraz

 

 

 

Miłość albo szczęście.

 

Chociaż żar

spojrzenie twe

teraz przesłania...

A serce bije w obłędzie

jak szalone...

Unikaj Przyjacielu

zbędnego zakochania.

To raczej nigdy

nie będą

sny spełnione!

 

Kobieta potrzebuje

dostatniej stabilizacji.

Mężczyzna

najczęściej kocha

erotycznie.

Zaprzeczysz pewnie,

że nie mam racji!

Bo słowa miłosne

(choć puste),

są śliczne.

 

 

Oskar Wizard