Sąsiedzi

Mieszkam w sąsiedztwie
nie tylko z ludźmi.
Moimi znajomymi są również
pliszki, gołębie, wróble,
kawki, a nawet okresowo
mewy śmieszki- miastowe krzykaczki.
Każde spotkanie napawa radością,
lecz na kawę się nie wpraszają.
Osiedla ich liczne, a każda
wrona wygląda jak wrona.
Każdy bocian to bocian.
Każda sójka jest sójką.
 
Żyjemy wspólnie od lat wielu
w przyjaźni obcojęzycznej.
Obserwujemy siebie wzajemnie,
ja z ziemi, one z lotu ptaka.
Mam na ich temat zdanie wyrobione,
ciekawe co one myślą o mnie?
Przydałby się św. Franciszek-
tłumacz z ptasiego na nasze
i z naszego na ptasie.
 
Ciekawa zależność jest między nami
ludźmi a przyjaciółmi ptakami.
Pomimo życia dość różnego,
mamy naprawdę coś wspólnego.
Jest to serce czterodziałowe
Na dwie komory i dwa przedsionki
podzielone.
Ona
Spójrz prawdzie w oczy
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 26 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha