Tajemnica nocy
Nocka dzisiaj całą noc nie spala.
Nocka dzisiaj całą noc płakała.
I na ranek łąki, drzewa, bez
Stały mokre od jej ciepłych łez.
A być może były to nie łzy?
Może w nocy padał deszcz wesoły?
Wcale nie, bo z nocnej ciepłej mgły
Gwiazdy uśmiechały się do dołu.
Więc dlaczego noc okryta łzami?
Wystraszyła się być może ciemnej drogi?
Może wędrowała gdzieś polami,
Zamoczyła w ciepłej rosie nogi?
Po co całą nockę noc płakała?
Nigdy nie poznamy po jej mowie.
Lecz słoneczko to będzie wiedziało,
Księżyc mu o wszystkim powie.
Komentarze