Kto zechce usłyszy

Jakże miło jest pobyć

wśród ciszy...

Słowa niech chwilę

poczekają.

Szum wiatru i morza

pragnę usłyszeć.

Marzenia, które

na palcach się skradają.

 

Przysiądźmy na chwilę,

wsłuchując się w siebie.

Sprawdźmy czy serca

biją w jednym rytmie?

Mewa śpiewa tęskną pieśń

szybując po niebie.

Może jeszcze ktoś

słuchać z nami przyrody

przyjdzie?

 

 

Oskar Wizard

 

Pierwszy pocałunek

nawet ten delikatny

najsubtelniejszy

a może właśnie

dokładnie ten

rozpala zmysły

żarem największym

jest jak najpiękniejszy

sen

 

słodko smakuje

pocałunek

nieśmiały

zaledwie muśnięcie

a jakże miłe doznanie

ten pierwszy

poznaje usta nieznane

czy to jeszcze

przyjaźń

czy już

kochanie?

 

 

Oskar Wizard

 

(fot. z Google)

Budzikomania

urządzenie to piekielne

bezlitosne jak terminator

na nic nadzieje daremne

powoduje snów zator

 

tak mało czasu jest na sen

zwłaszcza gdy pracę kończę nad ranem

napisać krótki wiersz chcę

bo tylko wtedy mam czas dla mnie

 

bo potem żona dzieci i pies

bo potem pranie i sprzątanie

sen blisko myśli wciąż jest

a zamiast jest spraw załatwianie

 

chcę chwilę zdrzemnąć się po południu

lecz sen złośliwie nie przychodzi

bezsenne oczy wręcz puchną

może wieczór im dogodzi

 

lecz nie ma wieczorem zmiłowania

znów pragnę kulturę nadrobić

trochę czytania i chwila oglądania

nad ranem tylko mnie dobić

 

gdy pieją na wsi pierwsze koguty

odzywa się budzik w smartfonie

przewracam się przez psa i wciągam buty

od adrenaliny serce płonie

 

więc najpierw jest spacer z psem o poranku

tradycją niedopity kubek gorącej kawy

biegnę jak szalony do przystanku

i do pracy dla niewielkiej wypłaty

 

morał z tej opowiastki niewielki

życie w galopie zdrowiu nie służy

kiedy więc dojrzeją mirabelki

wezmę urlop i pośpię nieco dłużej

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Lubię gdy pada deszcz

lubię gdy pada deszcz

tańczę wtedy pod parasolem

nie widać łez

zwłaszcza wieczorem

 

nie widać naszych łez

są tylko deszczu krople

niebawem powróci śmiech

i na niebo słońce

 

ten deszcz oczyści nasze oczy

nie powie nikt

że smutek nas mijał

to gwiazdy płaczą w nocy

poczekamy aby poranek

uśmiechem je przywitał

 

Oskar Wizard

 

Miej serce i patrz w serce

Miej serce i patrz w serce,

a mnie się wydaje...

Chociaż duszę mam bardzo

poetycką...

Pod tą bluzką jakieś krągłości

poznaję.

Sprawiają, że figurę masz

jeszcze bardziej śliczną.

 

Nie patrz na nogi,

a w głębię

piękna duszy!

Tak mówią ci,

co czarować słowem

potrafią...

Mnie zawsze

widok kształtnych nóg

wzruszy!

Obie w czeluście serca

wpadają.

 

Mówią też słuchaj sercem

co powiedzą jej słowa...

Cóż zrobić,

skoro na ustach twych

przykleiło się moje spojrzenie?

Mógłbym bez końca

spojrzeniem

mowę kosztować...

Choć marzy mi się (nie serc),

a warg połączenie.

 

;)

 

Oskar Wizard

 

Wzajemnie

nie można

przyzwyczajać znajomych

do ciągłej gotowości

nie można wciąż deklarować

pomocy

bo nie ma w tym ani przyjaźni

ani miłości

stracisz większość

swoich dni

i część nocy

 

kto daje darmo

jest miłym znajomym

kto daje zawsze

najwidoczniej wszystkiego

ma zbyt wiele

w potrzebie będziesz wciąż

samotnym

opuszczą cię

udawani

przyjaciele

 

bo przyjaźń opiera się

na wzajemności

raz tobie pomogę

kiedy indziej

ty wesprzesz mnie

ta sama reguła

ukryta jest

w miłości

a nawet w zwykłym

całowaniu się

 

 

Oskar Wizard

Najpiękniejsze wspomnienie

życie to nie wyścig

zwolnij proszę tempo

tych kilka chwil

możemy poświęcić

sobie

ludzie budują prestiż

najczęściej

daremno

świat potem oddaje

koronę innej osobie

 

popatrz wraz ze mną

na przyrodę dookoła

podaruj mi rozmowy

choć dwa kwadranse

świat swoim pięknem

do nas radośnie woła

zaczekają przez chwilę

kariery i awanse

 

te właśnie chwile

razem spędzone

będą dla nas

najpiękniejszym wspomnieniem

popatrz na istoty

obłędem rozpędzone

szczęście można ująć

tylko przytuleniem

 

 

Oskar Wizard

 

(Autor, miejsce: tajna jednostka wojskowa Gdynia Babie Doły,

udostępniona obecnie na stałe do zwiedzania, więc już nie tajna)

(Może jestem słabym szpiegiem ale znalazłem tylko 1 myśliwiec MiG 21 ;)))

Potencjał

Mówili mi często,

nie wiem co w nim drzemie

lecz ma jakiś potencjał.

Ja też do końca tego nie wiem,

byłbym zupełnie inny

gdybym wiedział.

 

Gdy wciśniesz mnie już

w ramki i schematy

ludzkich charakterów...

Gdy będę przez Ciebie

do końca

sklasyfikowany...

Może wśród cwaniaków,

a może frajerów?

Będziesz

przeze mnie

wciąż zaskakiwany.

 

Nie lubię stać w miejscu

więc biegnę do przodu.

Każdego dnia

troszkę się zmieniam.

Ciekawość życia

i odrobina wiedzy głodu...

Kolejne etapy doświadczeń

zdobywam.

 

Trwałymi są wiara,

nadzieja i miłość.

Niech to

na zawsze

już pozostanie.

No i tego potencjału

bliżej nieokreślona ilość...

A jaki jestem?

To wie tylko

moje Kochanie.

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Łowca Marzeń

los nigdy nie dawał mi

taryfy ulgowej

za to mu właśnie

gorąco dziękuję

każdy dzień

zaskakiwał

w odsłonie nowej

sprawdzał

czy jeszcze

smutek poczuję

 

podobnie

jak stal

tak ja się hartuję

największą sztuką

nauka śmiechu

z porażek

pomimo wad wielu

spełnionych marzeń

poszukuję

bo dobre dziś

i jasne jutro

jest bardzo ważne

 

życie wciąż

kąsa jak pies ogrodnika

tak jakby chciało

wszystko utrudnić

lubię psy

rozczula mnie każda

psinka

zmartwienia

także można polubić

 

bo każde z nich

to nowe doświadczenie

przez to życie

ma swoją treść

tworzę wciąż nowe

piękniejsze marzenie

lubię też w nie

twoją osobę

wpleść

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Piosenka dojrzałych uczuć

nie cofnę błędnych chwil

nie cofnę przebytych lat

choćbym z siłowni

miesiącami nie wychodził

nie zmienię się

choć czasem z tym źle

a jednak będę

cały czas ci słodził

 

nie będę księciem z bajki

nie będę milionerem

choćbym całe życie

postawił na jedną

kartę

bo to już inny czas

przybyło lat

mimo to chcę kochać

wciąż i naprawdę

 

Oskar Wizard

 

Mój wróg najwierniejszy II

to wcale nieprawda

że los wystąpił

przeciw mojej osobie

ludzie nieprzychylni

też byli niewinni

samotnym

któregoś dnia

nie zostałem

dzięki tobie

przecież długo byliśmy

tak bardzo szczęśliwi

 

nie usprawiedliwiam się

nie zaciskam już pięści

utraconego czasu

też nie odzyskam

lecz teraz inaczej

odnajduję szczęście

a dawny smutek

na zawsze znika

 

wreszcie spokój

w moim sercu gości

wszystko szczęśliwie

zmierza do radosnego

jutra

pamiętam aby o radę

wciąż prosić

największego

obrońcy i wroga

patrzącego

na mnie

z lustra

 

 

Oskar Wizard

 

Być czy mieć

Bo jeśli być

to kimś i to bardzo

zaistnieć głośno

w przestrzeni

wyróżnić się

wspiąć się na szczyty

wzbudzić aplauz

poczuć się

ponad

i bardzo

 

A jeśli mieć

to wszystkiego

co dobre

w nadmiarze

i na zapas

aby przyjemnie żyć

wzbudzić aplauz

poczuć się

ponad

i bardzo

 

jeśli więc

być i mieć

prowadzi tą samą drogą

to warto być i mieć

lecz nigdy

zamiast

 

a zwłaszcza

bez ciebie

 

 

Oskar Wizard

 

Ukryte w pamięci

pamięć

zapisuje wszystko

w podświadomości

dobre chwile i złe

nadzieje i rozczarowania

wzloty oraz upadki

to

co chcemy

aby powróciło

to

o czym pragniemy

zapomnieć

 

schowajmy wszelkie smutki

wspomnień

na dnie

studni pamięci

niech pokryje je pył

z dawnych kalendarzy

i zatrzymanych zegarów

staną się żyzną glebą

na której wzrosną

doświadczeniem

nowe doznania i cele

radość

której wciąż poszukiwaliśmy

lecz dopiero teraz

odnajdujemy

pełnią zmysłów

nadzieja

coraz częściej spełniona

i miłość

która jest

wszystkim

 

 

Oskar Wizard

 

Psalm kwietniowy

już ziemia budzi się z letargu

w promieniach wiosennego słońca

drzewa i krzewy stroją się listkami

w kwiaty godowe zdobią się łąki

 

i chociaż czasami pogoda płata figle

bo jeszcze śniegiem może nagle sypnąć

to jednak kwiecień zakwita nadzieją

zwycięstwa życia w tajemnicy paschalnej

 

w kalendarzu kwietniowych wspomnień

jaśnieje męczeństwo świętego Wojciecha

powraca złym echem zbrodnia katyńska

i płacz aniołów nad tragedią smoleńską

 

 

Autor: Don Adalberto

Romantyczność

Już kwiaty pną się

niebo całować.

Bociany do gniazd

znów powracają.

Zapachem łąk

można się rozkoszować.

Gwiazdy na niebie

sen rozpinają.

 

Wszędzie już słychać

nadziei melodię.

Wiatr grzeje się

w promieniach słońca.

Kto tego nie widzi,

serce ma smutne.

Bo piękno świata

nie ma końca.

 

 

Oskar Wizard

 

Trwaj chwilo

trwaj wciąż

chwilo urocza

zaproś do tańca

radosne myśli

zbuduj nastrój

cały ze złota

wieczorem

się przyśnij

 

bądź moim diamentem

i fascynacją

powracaj nawet

gdy w ciebie

zwątpię

zachwycaj ciepłem

prostoty gracją

pamiętaj o mnie

 

 

Oskar Wizard

 

Pewność siebie

Każdy dzień jest inny.

Zmienna jest treść

i różne zdarzenia.

Podział ról w życiu

także jest płynny.

Dlatego wciąż

się zmieniam.

 

Porzucam wczoraj,

idę do przodu.

Z nostalgii wyciągam

tylko wnioski.

Szukam wciąż natchnień

o smaku miodu.

Działam, zbędne są troski.

 

Nikomu na siłę

narzucać się

nie zamierzam.

Prawdę swoją głoszę

wyraźnie i jasno.

Do szczęścia wyboistą

drogą zmierzam.

Wierzę w swoją

szczęśliwą gwiazdę.

 

Lubię być z tobą,

nadajemy na tej samej fali.

Dłoń twoja do mojej

doskonale pasuje.

Gdy jesteś

czuję się najwspanialej.

Cieszę się, że to samo czujesz.

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Dopowiedzenie wiosny

Lubię podziwiać

wiosenne kwiatki,

coraz bardziej

zielone drzewa.

Słońce złotem kapiące

rozgrzewa otoczenie.

Słucham z przyjemnością,

jak ptaszek śpiewa.

Budzi się we mnie

zachwyt

i wzruszenie.

 

Wszystko to cieszy,

lecz tylko

na chwilę...

Niech wiosennymi kwiatkami

dziewczyny się zachwycają...

Bo dla mnie

innych radości

jest jeszcze tyle...

Spódniczki już krótsze są,

a nogi się odsłaniają.

 

 

Oskar Wizard

 

(fot. z Google)

Baranek wielkanocny

wczesną wiosną

zakwitły smakowicie

święconki

 

          śpieszą do kościoła

          po krople wody

          błogosławionej

 

babka wielkanocna

w koszyku

się rozpycha

 

          kolorowe pisanki

          ze szlaczkiem

          nowego życia

 

odrobina soli

aby nas chroniła

przed zepsuciem

 

          i cukrowy baranek

          słodki znak Pana

          który z martwych powstał

          w niedzielny poranek

 

 

Autor: Don Adalberto

Zamyślenia na Drodze Krzyżowej (poemat)

 

„Kto nie nosi swojego krzyża, a idzie za Mną,

  ten nie może być moim uczniem.”

                                                  Łk 14,27

 

 

 

I zamyślenie

 

 

w ironii losu

zamiast należnej

wdzięczności

sprzedano cię

za judaszowe

marne srebrniki

choć w oczach Bożych

znacznie więcej

jesteś wart

 

                Piłat obmył ręce

                nie chciał mieć

                nic wspólnego

                z twoją sprawą

 

szukając pomocy

patrzyłeś błagalnie

na zebrany tłum

lecz i on został

poddany manipulacjom

 

                 przy tobie pozostał

                 jedynie krzyż