"Katastrofa Titanica"

Spotkali się przypadkiem -
wypływając w rejs marzeń
tym samym statkiem
ona piękna płomiennowłosa
on uroczy młodzieniec
o uroczym sposobie bycia 
los ich ze sobą połączył
przypadkowa znajomość
w miłość się przerodziła

gdy statek otarł się o górę lodową  
nieprzewidziana
katastrofa się wydarzyła

w tych krytycznych chwilach
byli blisko siebie
oni już wiedzieli 
że to ich ostatnie chwile
statek - ludzkie istnienia
pochłaniała woda 
krzyk rozpacz znikąd pomocy
śmierć zbierała żniwo
tej tragicznej nocy

niewielu z nich przeżyło
zbyt mało szalup było 
on się dla niej poświęcił
jednak z trudem przeżyła
na lodowatej wodzie
gdzie ludzkie ciała woda mroziła 
przez te wszystkie lata
wciąż go kochała 
wspomnieniami o nim żyła
u schyłku swego życia -
gdy śmierć ją odwiedziła
z "Sercem Oceanu"
na statek widmo wróciła

autor: Helena Szymko/

 

Złośliwość losu
zagubiony
Comment for this post has been locked by admin.
 

Komentarze