Srebro

Płynie mi w głowie srebro,
opada i wzbiera.
Kowal się niecierpliwi,
pracowity jest.
Wołam do niego "podkuj konie" 
i jadę do Ciebie w srebrnym rydwanie.
Mienią się srebrem koni kopyta.
Podobają Ci się, mam wpadać częściej.
Znaczy kowal się spisał.
Mogę na nim polegać na pewno,
dlatego gdy słyszę wojenne okrzyki,
proszę kowala, by w miecz przekuł srebro.
Uroczy chichot
Palec w nosie
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
wtorek, 21 maj 2024

Zdjęcie captcha