Zaufałam Panu

Zaufałam Panu, zaufałam
Więc jak ptak spłoszony nie mknę w góry.
Choć dopadły mnie troski, cierpienia,
Choć zawisły samotności chmury.

Zaufałam Panu, zaufałam
I wciąż nowym wierszem budzę strunę.
Bo Bóg patrzy na wszystko z wysoka,
Zna mą duszę, każdy ból rozumie,

Zaufałam Panu, zaufałam
On jest każdej pieśni mojej Panem.
I w Nim całą złożyłam nadzieję,
Z Nim zwyciężę i z Nim pozostanę.


Inspiracją do powstania tego wiersza był Psalm 11
Daj mi swą harfę Dawidzie
Moja wiara
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
niedziela, 28 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha